wtorek, 1 stycznia 2013

Moniczkowe przytulanki

Mam zaszczyt i przyjemność zaprezentować prace mojej młodszej, sympatycznej, zabawnej i kochanej siostry Moniki. Jest to przykład na to, że szycie uszoli jest zaraźliwe. Zamiłowanie do szycia (u mnie odkryte dość późno) wyssałyśmy z mlekiem mamy. Serdeczne pozdrowienia dla naszej jakże sympatycznej i kochanej mamy Barbary :-)

Oto prace panny M












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz