Czerwony guziczek
wtorek, 1 stycznia 2013
Był sobie zielony miś
Miś ulubieniec mojego męża został wykonany na szczególne zamówienie.
W miejscu tym pragnę pozdrowić niezwykłą kobietkę dla której nie ma rzeczy niemożliwych (w małym ciele, duży duch), całuski dla Ciebie Anetko :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz