czwartek, 27 października 2011

Świątecznie

Wczoraj słyszałam świąteczną piosenkę, no i stało się... nastała przedświąteczna nostalgia. Zrobiłam ozdobę świąteczną, którą zamierzam zawiesić na drzwiach, jeszcze brakuje paru ozdób ale i tak mi się podoba:-)
 Renifer

Świnka


 Zrobiło się zimno to nowe rękawiczki sobie uszyłam :-)

środa, 19 października 2011

Bob budowniczy

Mając w posiadaniu Panią Krowę, nie mogło zabraknąć jej męskiego odpowiednika. Czy jest zadowolona ze swojego nowego partnera? nie wiem, ale nie miała wyboru - "lepszy rydz niż nic". Jeszcze nie jest skończony (brak: czapeczki, młotka itp.), ale na randkę może iść.
Oczywiście można je zakupić :-)





Zimno za oknem, więc Pani Krowa doczekała się bucików.



Bob doczekał się czapki i młotka :-)








Nowe ze starego - lambrekiny

 Mając w posiadaniu jedną zasłonę (która i tak okazała się za krótka), nie zastanawiają się długo wzięłam się do roboty i po przerobieniu robi za dwa lambrekiny.





A tutaj przedstawiam lambrekin, który wisi w sypialni.


Uszyłam ostatnio wieszak na rolki papieru toaletowego. Rzecz przydatna, teraz nie trzeba go szukać :-)



Wypieki


Ostatnio pomyślałam sobie - upiekę chałkę dla mojego M...,( hmm ale jak to się robi). Zawsze musi być ten pierwszy raz i tak też się stało. Trochę trudności sprawiło mi jej uformowanie, ale przecież "kobietą pracującą jestem, żadnej pracy się nie boję".



środa, 12 października 2011

środa, 5 października 2011

Nowa krowa w dwóch odsłonach :-)

Wczoraj postanowiłam uszyć coś nowego i padło na krowę. Spodobała mi się, więc pewnie powstanie ich więcej.
 Oto krowa holenderka :-)










Decoupage i inne prace.

Od pewnego czasu zdobię przedmioty techniką decoupage. W ostatnim czasie niestety nie mam na to czasu, bo szyję i szyję..

 Pokój w przyszłości dziecka, póki co służy mi za pracownię. Nie wiem dlaczego urządziłam go na styl marynarski, za jakiś czas oczywiście będzie remont jak to bywa ze mną. Mam tysiące pomysłów na urządzanie mieszkania i w tym problem bo powierzchnia mała.


Pewnego dnia nie mieliśmy prądu, nie wiedząc co zrobić z czasem (bo bez prądu jakoś szycie nie miało sensu), usiadłam i w kilka godzin zrobiłam blat starego biurka.


Inne prace...





















 Na SPRZEDAŻ. Jeżeli komuś spodobała się jakaś wcześniej przedstawiona praca i chciałby ją zakupić proszę o kontakt. Niżej przedstawione prace są dostępne od zaraz. Inne są w posiadaniu własnym, (ale mogę sprzedać lub zrobić podobne) lub przebywają w galerii. Proszę pytać i już.