Ostatnio pomyślałam sobie - upiekę chałkę dla mojego M...,( hmm ale jak to się robi). Zawsze musi być ten pierwszy raz i tak też się stało. Trochę trudności sprawiło mi jej uformowanie, ale przecież "kobietą pracującą jestem, żadnej pracy się nie boję".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz