sobota, 10 grudnia 2011

Nowości czyli Pani Barankowa, Króliczka i Myszka

Ostatnio zaczęłam szyć, moje kochane stworki z ubrankami, nie ukrywam, że jest z tym więcej pracy. Pomimo większej roboty, chyba pozostanę przy takiej formie. Dlaczego? Szycie ubranek sprawia mi niesamowitą frajdę i mogę wrócić w pamięci do czasów mojego dzieciństwa, do czasów kiedy szyłam ubranka dla swoich lalek. Co prawda ubranka z tamtych czasów były jakie były, ale nic nie zastąpi chwil spędzonych wspólnie z mamą i siostrą przy tworzeniu modowych  cudów.
Szkoda, że w dzisiejszych czasach tak rzadko rodzice spędzają czas ze swoimi pociechami na tworzeniu jakichkolwiek rzeczy.

Kocham buty typu emu, dlatego nie mogło ich zabraknąć u moich towarzyszy.
Owieczka - dodatkowo posiada spódniczkę i bluzeczkę na zmianę (oczywiście nie zdążyłam zrobić foto, bo szybciutko trafiła do galerii Pani Asi - http://www.prezenciarnia-jo.pl/)

Króliczka z całą garderobą (przedstawiałam ją wcześniej), tutaj w nowym ubranku.


 Na zakończenie przedstawiam: Panią Myszkę z ubrankami :-)






Oj...bardzo długi ten post, no cóż tak wyszło. Pozdrawiam wszystkich odwiedzających bloga.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz